Megane III phII Wypalanie FAP-a - Uwagi użytkowników

[niebianskaskurwoala]

Orlen dostarcza paliwa na ok 70% stacji benzynowych w Polsce (w tym BP, Shell itd.), a na dodatek w zależności od regionu kraju, paliwo pochodzi z różnych źródeł, więc argumentacja że cały koncern jest do bani jest średni. Problemem są same konkretne stacje, a że Orlen ma ich najwięcej, to siłą rzeczy jest na nich najwięcej nieprawidłowości. Sam od wielu lat tankuję na orlenie, głównie na 1 stacji, gdzie wg 'urban legends' w ogóle nie powinno mi się udać odpalić auta. Tymczasem moja firma robiła badania niektórych parametrów z tej stacji i wszystko było ok

 

Proponuję nie prowadzić dyskusji na temat jakości paliw (bo to temat rzeka) w tym temacie o wypalaniu DPF.

[mrarek]

10 godzin temu, niebianskaskurwoala napisał:

Znasz powiedzenie o milionie much jedzących... wiadomo co? ;) Czytałem chyba wszystkie te wątki (bo sam swego czasu to 2T testowałem), 99% pochwał polega na tym, że wychwala się wyciszenie silnika. Zalej do silnika 15W40 zamiast 5W40, albo jeszcze lepiej - zalej motodoktora za 15 zł (tj. zwiększ lepkość) i także magicznie wyciszysz sobie silnik. A, no i najważniejszy argument, że to niemiecki wymysł (broń boże polski, bo wtedy to byłoby be). Pokażesz badania, z których to wynika, że 2T nie obniża liczby cetanowej lub nie zwiększa zawartości popiołów, a wartość tak dużej lepkości takiej mieszanki jest korzystna dla wtryskiwaczy? Pytanie jest jakby co retoryczne

Nie mam zamiaru Cię do niczego przekonywać, ciekawiło mnie tylko czy świadomie sobie zapychasz DPF dodatkowymi popiołami Ja np. robię to świadomie zamieniając olej C4 na C3

Wszelkie publikacje i badania dostępne są na dobrych forach o tematyce 2T. Że akurat to robili w DE to trudno się dziwić - w PL by 7x wyniki przekręcili.

Świadomie czy nieświadomie - jakie to ma znaczenie dla Ciebie? Silnik ma lepiej "z" 2T niż "bez". Więc po co tworzyć nową filozofię do tego co już jest?

[niebianskaskurwoala]

Mowę mi odjęło po przeczytaniu tego posta, więc nie będę się wdawał w kolejną dyskusję o tych mitycznych badaniach niemieckich uczonych. Jeśli wg Ciebie zwiększanie lepkości paliwa i zapychanie DPF dodatkowymi popiołami jest tożsame z tym, że silnikowi ma się lepiej, to niech tak będzie   Tylko mam małą prośbę: jeśli to nie problem (zakładam, że dla Ciebie nie jest to powód do wstydu), to informuj potencjalnego kupującego, że lałeś to do baku.

 

W takim razie ja powołam się na badania (takie konkretne):

http://www.fuelexpert.co.za/2-stroke-oil-in-diesel-technical-study.php

Wnioski w skrócie:

Cytat

- Przy stosunku objętościowym 200:1 olej 2-suwowy ma znikomy wpływ na smarowność oleju napędowego.

- 2-suwowy olej może zawierać około 16 ppm cynku lub więcej w zależności od receptury i partii. Wiadomo, że ilości śladowe cynku w oleju napędowym gwałtownie przyspieszają osadzanie się dysz wtryskiwaczy.

- Pojazdy wyposażone w filtr cząstek stałych (DPF) w układzie wydechowym mogą odczuwać zmniejszoną żywotność filtra DPF ze względu na gromadzenie w filtrze zanieczyszczeń popiołów i metali w filtrze przy dalszym stosowaniu oleju 2-suwowego.

- Wyniki testu silnika pokazują, że mieszanina oleju napędowego o pojemności 200:1 w oleju napędowym powoduje 2% utratę mocy silnika w 16-godzinnym teście z powodu zatkania wtryskiwacza, co może mieć zastosowanie do każdego silnika wysokoprężnego z wtryskiem common rail, ale może również pogarszają się zanieczyszczenia w starszych silnikach.

 

Edytowane 8 Maja 2018 przez niebianskaskurwoala

[mrarek]

Moje Sceniki są dość powszechnie znane, także ze względu na dodatek 2T, więc nie mam czego ukrywać. Aktualnie pojazd ma 200 kkm i nie ma żadnych problemów z silnikiem czy usterkami DPFa. Rozumiem - może to nie wygodne dla Ciebie.

 

Co do edycji posta - czytam post i nagle dokładasz 2x więcej... Może zanim naciśniesz "Odpowiedz" to przemyśl, czy coś nie chcesz dodać.

Poza tym w takim stężeniu 200:1 to raczej mało kto leje. Minimalna dawka zalecana to 250 ml na bak (najczęściej 60 litrów), czyli stosunek jest 1:240.

Również poniżej pisze magiczne słowo "mogą", więc nadal pozostajemy w sferze gdybania.

Ostatni zapis to już w ogóle jakiś nieadekwatny do realiów.

[niebianskaskurwoala]

Ale ani ja, ani nikt inny nie napisze, że DPF wybuchnie po zalaniu 250ml 2T. Wręcz przeciwnie - DPFy mają coraz większą żywotność (Renault ponoć się chwali że są "dożywotnie"), a zarówno moje obliczenia, jak i badania mówią o tym, że żywotność się po prostu skraca w dłuższej perspektywie. Mi wyszło, że przyrost popiołów jest większy o około 15%, więc np. jeśli zwykle zapycha się przy 300k km, to z 2T będzie to ok. 40k km wcześniej (oczywiście zakładając, że cały swój żywot na tym 2T jeździł). Poza tym dopiero totalnie zapchany DPF jest widocznym problemem dla użytkownika, natomiast stopniowej utraty mocy na poziomie kilku KM nikt nie jest w stanie zauważyć w codziennej eksploatacji (a zakładam, że nikt co pół roku nie jeździ badać auta na hamowni).

 

Cytat

Poza tym w takim stężeniu 200:1 to raczej mało kto leje. Minimalna dawka zalecana to 250 ml na bak (najczęściej 60 litrów), czyli stosunek jest 1:240.

Ale za czym ma być to argument? Przecież więcej 2T = więcej cynku, więcej popiołów. Tu nie panuje zasada "im więcej tym lepiej" Chyba, że chodzi Ci o poprawę smarności (bo to chyba drugi po wyciszeniu argument zwolenników 2T), to ja w ogóle nie rozumiem tej waszej gonitwy. Po pierwsze paliwo w Polsce jest znacznie przewyższające normę HFRR - jak ostatnio sprawdzałem orlena to miał 390 (chwalą się, że "nowe" paliwa effecta mają max 400, więc się zgadza), a norma to 460, czyli skoro 'orlen to syf', to pewnie paliwo które tankujesz ma jeszcze lepsze parametry. A po drugie są preparaty do diesla, które obniżają tarcie i jednocześnie ani nie mają cynku, ani nie zostawiają popiołów (oczywiście czyszczą, smarują, zabezpieczają itd). A co najlepsze, są albo w cenie 2T albo nawet tańsze od niego - gdzie tu logika wychwalaczy 2T? Nawet w Twoich postach widzę, że używałeś Skydd'a i że obserwowałeś wtedy, że DPF rzadziej Ci się wypala...

 

Wybacz edycję postów, dużo mi w głowie siedzi i nie zawsze jestem w stanie to wszystko wylać za jednym razem.

 

PS. Proporcja 1:200 oznacza "1L 2T na 200l ON" (a nie "200 ml 2T na 1 tankowanie") Czyli 1:200 (czy tam 200:1) oznacza 250 ml 2T na 50l ON.

Edytowane 8 Maja 2018 przez niebianskaskurwoala

[jack3226]

10 godzin temu, niebianskaskurwoala napisał:

norma to 460,

O ile mnie pamięć nie myli to jest polska norma.

I to mocno niekorzystna dla użytkowników diesla.

Worldwide Fuel Chartet (september 2006) - ustalenia producentów amerykańskich, europejskich i japońskich - smarność HFRR <= 400

 

Edytowane 8 Maja 2018 przez jack3226
sktualizacja

[niebianskaskurwoala]

W USA mają ASTM D6079 - 520 ;) Ostatnio natrafiłem na fajną tabelkę, oczywiście nie ma źródła badań itd., więc ciężko powiedzieć coś o wiarygodności ale mimo wszystko może dać do myślenia (szczególnie: jak dobra jest verva i jak słaby jest ultimate).

[mireczek01]

Panowie, sami widzicie, że żaden się nie przekona do racji drugiego. Dlatego koniec tej dyskusji nie na temat. O wyższości jednych paliw nad drugimi (lub ich producentów), proszę porozmawiać we właściwym temacie - lub jak nie ma to założyć nowy.

[Leszek3]

Przeczytałem cały wątek i nie znalazłem odpowiedzi. Wszędzie piszecie o gramach sadzy a mi mechanik powiedział że mam filtr w 97% zapełniony i żebym auto przegonił i że 7 nieudanych wypaleń. Czy jeden program do Clipa pokazuje gramy a inny procenty?
 

[Andrzej-2010]

Należy dokładnie przepytać mechanika.

Skoro ma clipa i zalecił przegonić auto ( może pomoże ) tzn. że ;

   - wszystko inne w aucie masz OK,

   - eksploatujesz je w większości po mieście i na krótkich odcinkach ???,     

    - co jak czytałeś ten temat  -  nie jest to korzystne dla fapa.

Im auto ma większy przebieg i większości jeździ po mieście i na krótkich odcinkach;

    - tym okres pomiędzy wypaleniami zupełnego fapa się skraca coraz bardziej.

Jeżdżąc po trasie; 

     - wypalanie jest w granicach 1700 km do 2000 km,

Jeżdżąc po mieście; 

     - w granicach 400 km do 600 km,

      - co jest wielkością niekorzystną/za często, tak dla fapa jak i silnika ( oleju ).

Przy jazdach krótkich i po mieście, należy odpowiednio/proporcjonalnie skrócić okres wymiany oleju ;

      - do  dystansu 7500 km,

Clip to urządzenie diagnostyczne przeznaczone dla aut reno;

   - podaje zapełnienie fapa  w  gramach, stopień  rozrzedzenia oleju w %.

 

Max zapełnienie, które można usunąć bez interwencji serwisu;

    - to 35 gramów  sadzy, gdzie da się jeszcze wypalić, 

   -  przy 45 gramach  -  to już serwis lub wymiana na nowy, 

 

Twój mechanik umie wykonać operacje matematyczną dzielenia.

 

Większość aut serwisowanych w ASO, to przebieg do ok.150.000 km;

   -  po gwarancji i po tym przebiegu większość użytkowników nie korzysta z ASO,

   -  brak wiarygodnych informacji w temacie fap-a.

 

Edytowane 2 Listopada przez Andrzej-2010

[mrarek]

Nie no... Skąd te wartości 1770 - 2000?

Jakieś wiarygodne źródło?

[Andrzej-2010]

Proponuje czytać temat ze zrozumieniem, a nie po łepkach.

[damian2011]

Pytanko czy wam w trakcie wypalania fap-a przy hamowaniu silnikiem spalanie chwilowe spada do zera czy pozostaje na poziomie ok 2 litrów lub więcej.

[blake]

spalanie sie utrzymuje

[kataryniarz]

@damian2011 w trakcie wypalania i hamowania silnikiem pokazuje 0.