Megane IV phI Woda na uszczelce po myciu

[Meca]

Dzisiaj na myjni zaglądam na tylne drzwi aby nacieszyć oczy brakiem przecieków po długiej walce. I niedługo trwała „radość” . Przecieki wróciły, sytuacja wróciła do punktu wyjścia, plus to co zostało po naprawach, czyli trzeszczące plastiki i porysowane i pozagniatane drzwi na felcach. 

[PCet]

U mnie przeciek nie był aż tak duży, żeby ciekło do środka samochodu, ale na uszczelce mokre ślady były (tył). Korzystając z wolnej chwili zdjąłem na razie jeden boczek. Wygląda na to, że to rzeczywiście spod głośnika. U mnie widać malutki zaciek pod głośnikiem - tuż pod metalową śrubą (widać na foto, pionowo w dół). Widać również, że uszczelka mocowania głośnika do podstawki wylazła na zewnątrz (był jeszcze drugi koniec, ale jak dotknąłem, odpadł). Ciężko powiedzieć, czy to cieknie przez nią, czy bezpośrednio spomiędzy podstawki i drzwi...

 

Teraz mam zagwostkę, jak zdjąć te okrągłe mocowania? Głośnik jest montowany nimi do podstawki, a podstawka do drzwi. Śruby (tylko,że jakby gwint jest w środku)?

Chyba, że to jest nit....wtedy lipa. Będzie trzeba zasilikonować to na zewnątrz.

 

 

Jak coś, boczek mam na razie zdjęty, mogę robić jakieś fotki "na życzenie"

 

 

[chucky80]

U mnie skończyło się naprawą gwarancyjną. Ok. 3 tygodnie temu w serwisie dostałem informację, że jest na to jakaś "akcja naprawcza". Dwa tygodnie czekałem na dodatkowe uszczelki i w tym tygodniu była robocizna. Więcej szczegółów nie znam. Póki co nie miałem okazji sprawdzić. Jedynie w aucie mocno czuć silikon.

[PCet]

Zrobili Ci to w mechanicznym, czy blacharskim? Echhhh, akcja naprawcza to może i jest, ale tylko dla tych, co mają gwarancję... :(

Zrobiłbym to sobie elegancko sam, gdyby nie te cholerne nity...

Edytowane 12 Sierpnia 2019 przez PCet

[Sarna1]

Przecież to moment rozwiercić nit, uszczelnić i zanitować z powrotem. 

 

A jak użyłbyś masy k+d wurth lub kleju do szyb do uszczelnienia to i nity już nie potrzebne tak by trzymało.  

Edytowane 12 Sierpnia 2019 przez Sarna1

[PCet]

Niby taaak, ale trzeba mieć wiertarkę, której aktualnie nie mam a potem jeszcze nitownicę, której aktualnie nawet nie zamierzam mieć Ale zmontować to nie problem - skręciłbym sobie śrubkami (przynajmniej głośnik do podstawki, bo samą podstawkę, jeśli bym ruszył, to bez nitownicy pozostaje tylko przyklejenie do drzwi - do śrubek nie ma podejścia z drugiej strony) .

[chucky80]

Dnia 12.08.2019 o 07:49, PCet napisał:

Zrobili Ci to w mechanicznym, czy blacharskim? Echhhh, akcja naprawcza to może i jest, ale tylko dla tych, co mają gwarancję... :(

Zrobiłbym to sobie elegancko sam, gdyby nie te cholerne nity...

 

Najpierw mechaniczny spławił mnie do blacharskiego a blacharski do mechanicznego. Na szczęście tylko telefonicznie. A że do blacharskiego mam na drugi koniec Warszawy to przycisnąłem mechaniczny, który mam 10 min od domu - okazało się że jednak dali radę.

[seimi]

Byłem czwarty raz w ASO, bo znowu pojawiła się woda pod głośnikiem w drzwiach kierowcy-były już one raz robione. Podobno tym razem zastosowano zamiast masy jakąś gumę. Drzwi po moich uwagach o urwanych spinkach jakby staranniej poskładane. Czas pokaże co będzie. Jakoś nie wierzę w skuteczną naprawę. Za niedługo tapicerka będzie montowana na wkręty lub rzepy żeby był szybszy dostęp :/ Podsumowując: drzwi przednie robione 2 razy, tylne lewe też, prawe tylko raz.

[PCet]

Ja dziś uzupełniłem brakujący kawałek uszczelki między głośnikiem a podstawką/dystansem (wspominałem o tym w jednym z poprzednich postów) silikonem. Zobaczę, jak będzie. Bo albo ciekło tamtędy, albo puszcza po prostu gdzieś uszczelka (choć widać, że jest po całym obwodzie). Swoją drogą dziwne, że nie są w stanie tego za jednym posiedzeniem uszczelnić. Chyba, że robią jakąś chałturę zamiast odnitować, uszczelnić, zanitować/skręcić.

 

Komentarz do wygłuszenia - generalnie po zdjęciu boczka, wygłuszenie trzyma się samo. Żeby je zdjąć to wręcz trzeba się postarać. Więc albo nie było go od początku (wersja wyposażenia?), albo z premedytacją ktoś wyjął - samo nie odpada.

[seimi]

Kurcze, pisząc o braku wygłuszenia sugerowałem się zdjęciami tapicerek w różnych ogłoszeniach i byłem przekonany, że powinno to być. Może rzeczywiście tego nie miałem (wersja Limited). Dla mnie i tak lepiej bez tego, bo jak się ma zbierać woda, to takie wygłuszenie raczej nie pomaga...

 

A tak na marginesie, to pytałem w ASO o ceny spinek do tapicerki i sztuka kosztuje 7,99 zł. Gdyby ktoś potrzebował, to chyba jednak lepiej oryginał, bo zamienniki szybko pękają.

 

Takie moje dzisiejsze przemyślenia. Samochód dziś stał od rana na deszczu. Wchodzę, oglądam wszystkie drzwi i jest ok, sucho. Ale przyjechałem do domu (kilka km) i na przednich drzwiach znowu wilgotno pod tapicerką. I tak sobie myślę, że po otwarciu drzwi kilka kropel zostaje w miejscu gdzie przylega uszczelka karoserii. Spływają w dół przez tapicerkę i wychodzą w okolicy głośnika...

Gdy lałem wodą po listwie chromowej na drzwiach (bo tam wpada najwięcej wody do drzwi), pod tapicerką było sucho. Natomiast gdy polałem woda na górnej uszczelce drzwi, momentalnie po ich otwarciu woda wpłynęła pod tapicerkę.

Chodzi mi o to miejsce:

Na to już chyba nie ma sposobu, bo musiałaby być uszczelka na krawędziach tapicerki.

Kurcze, problemy jak w 20-letnim aucie :/

 

Edytowane 21 Sierpnia 2019 przez seimi

[Meca]

U mnie 5 wizyt w ASO i dalej przecieka.

[kometon]

Ja udałem się ostatnio do ASO ze stukającym zawieszeniem z przodu (łącznik) i właśnie z przeciekającymi drzwiami. Odesłano mnie do oddziału gdzie posiadają serwis blacharsko - lakierniczy. Co się okazała, Pan mnie uświadomił że moja przedłużona gwarancja nie obejmuję tejże usterki i zrobią mi to ale jednak odpłatnie. Musze to sobie wyjaśnić bo jak gwarancja może nie obejmować czegoś takiego 

[lubowitz78]

Ja to miałem robione na wykupionej przedłużonej gwarancji także niech nie [cenzura]. Normalnie ręce opadają. Kompetencji zero. Szkoda słów.....

 

Regulamin forum się kłania

Na tym forum, wysławiamy się cenzuralnie. - Prezes

[Meca]

8 wizyt w Aso dalej cieknie.

[miwost]

Ja odebralem tydzien temu nowe auto. Produkcja auta koniec lipca 2019. Zobaczymy co bedzie, narazie byl jeden dzien jazdy w deszczu i nic. Dziwne w tym wszystkim jest to ze przeciez te auta od wyjazdu znfabryki do wydania klientowi sa narazome na dzialanie deszczu przez wiele wiele dni. Nie mowiac o tym ze stoja cczesto na placu dilera po kilka miesiecy. Po takich przeciekach musialoby byc cos czuc w aucie a nie zapach nowosci. Nie wspominajac o tym ze diler powinien to zauwazyc.

 

Regulamin forum się kłania. pkt 5  - Prezes